Cześć wszystkim!
Jak po miesiącu szkoły? Ja przyznam szczerze myślałam, że będzie gorzej.
Ten tydzień spędzam w domu, bo jestem chora, chciałam trochę porysować, ale nie mogę się do tego zabrać.
Dzisiaj (nie wiem czemu, ale zawsze zaczynam od "dzisiaj") rysunek ciasteczek, wykonany kredkami Koh-i-noor.
Zapraszam do oglądania.
Pozdrawiam Maja
Takie smaczne i takie realistyczne... Nadawało by się na tapete albo okładkę zeszytu !
OdpowiedzUsuńSuper ci wyszło! Strasznie realistyczne! ;)
OdpowiedzUsuńNie powinnam oglądać ciastek tak późno wieczorem. ._. Powinnaś napisać u góry: ''Uwaga! Zawiera strasznie smakowite widoki, nie przewijaj w dół, jeśli jesteś na diecie!''.
OdpowiedzUsuńHehe, a na serio to rysunek ładny. :)
po prostu bomba:D nie moge ci nic doradzic bo rysuje olowkami ale nie wiem czy jest nawet co doradzac.. bardzo mi sie te ciasteczka podobaja.. zjadla bym:D:D
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci talentu, naprawdę super rysujesz :)
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG ->KLIK
Świetne :) ale wydają się jakby futrzane XD ojj wiem.. moja wyobraźnia ... ale serio wyglądają jakby miały sierść :D
OdpowiedzUsuńŚwietne te bransoletki *o* a ta z chrząszczem to już całkiem :)
Będzie mi bardzo miło jeśli odwiedzisz mojego bloga :) eensame.blogspot.com
oszalałam :o narobiłaś mi ochoty na słodkości ;)
OdpowiedzUsuńAż by się je chciało zjeść: D wyszły naprawdę super
OdpowiedzUsuń