sunset

Hej! Jak czujecie się z myślą, że jutro trzeba rozpocząć szarą szkolną rzeczywistość? Mi osobiście za specjalnie do szkoły się nie spieszy. Po dwóch postach z serii "back to school", dzisiaj przychodzę do was z hymm... w sumie jak to nazwać? Rysunek to nie jest, bo go namalowałam, obrazem też bym tego nie nazwała, więc.. ooo obrazek! Tak obrazek to idealne słowo. No to zapraszam do oglądania obrazka z zachodem słońca. Wykonałam go farbami akrylowymi, zajął mi ok. 2-3 h.

Niedługo następne posty "back to school", macie jakieś specjalne propozycje?

Podoba się obrazek? 

DIY: Back to school - Brokatowe ołówki

Hejj! Za dokładnie 2 tygodnie rozpoczęcie roku, nie ukrywam, że jakoś za bardzo nie cieszę się z powrotu do szkoły, bo czekają mnie egzaminy, no i ogólnie 3 klasa gimnazjum. Dzisiaj kolejny sposób na ożywienie swoich zwykłych przyborów do szkoły, myślę, że pojawi się jeszcze kilka postów z tej serii, co Wy na to?

Musicie przygotować:

Malujemy ołówki na wybrane przez nas kolory.

Kiedy wyschną przygotowujemy brokat i klej.

Smarujemy klejem tę metalową część na ołówku, szczerze nie mam pojęcia jak to się "fachowo" nazywa, więc zostańmy przy metalowej części. Posypujemy klej brokatem i nasze proste, ale efektowne, dziewczęce ołówki są gotowe!

                                                Co sądzicie o serii "Back to school"? Podoba Wam się diy?

DIY: Back to school - Minionkowy przybornik

Hejj wszystkim, do rozpoczęcia roku zostało dokładnie 21 dni. Myślę, że sierpień to czas przygotowań do całego roku szkolnego. W marketach zaczął się szał na szkolne artykuły, mi osobiście znudziły się wszędzie te same wzory na zeszytach, ołówkach, długopisach. Więc postanowiłam, że w tym roku będę miała przybory jedyne w swoim rodzaju, inne niż wszyscy w  szkole. Dlatego, że dość sporo przerabiałm nadciąga seria "Back to school". Dzisiaj pierwsze diy, zaczynajmy!

Ponieważ moja siostra uwielbia te żółte stworki, przybornik jest idealny na jej biurko. A Wy zrobicie sobie takie stworka na biurko?

Nasz słoik malujemy od środka żółtą farbą.

Malujemy pasek czarną farbą, a następnie dwustronną taśmą przyklejamy oko, zrobione z trzech kółeczek papieru (szarego, białego i czarnego).

Dorysowujemy buźkę i nasz minionkowy przybornik gotowy!

Co sądzicie o serii "Back to school"? Podoba Wam się diy?

Czy ja go kiedyś zniszczę?

Hejj! Jak mijają Wam wakacje? Bo ja jak na razie się nie przemęczam, a wręcz jestem leniwa jak nigdy. Potrafię przesiedzieć cały dzień w łóżku kompletnie nic nie robiąc. Raptem co jakiś czas wyjdę na dwór na ogród, albo przejść się ze znajomymi. 
"Czy ja go kiedyś zniszczę?", to pytanie zawsze pojawia się w mojej głowie, kiedy patrze na "Zniszcz ten dziennik", mam go od dobrych 7 miesięcy i jak na razie nie widać na nim, żadnych śladów zniszczenia, a tak być chyba powinno. Zrobiłam dopiero kilka zadań, ale stwierdziłam, że co jakiś czas będę pokazywać Wam tutaj efekty mojej pracy. 

Jak Wasze wakacje?

"Razem lepiej"

Nie wiem jak zacząć, czy mam Wam się jakoś tłumaczyć, czy po prostu zacząć normalnie pisać posta i opowiadać jak tu u mnie.Tak wiem nie było mnie tu dość (no dobra bardzo) długo, ale zamiar ruszyć z blogiem. Skończyłam drugą gimnazjum, a co za tym idzie po wakacjach czekają na mnie ciężkie przygotowania do egzaminów i zakończenie gimnazjum. W wakacje mam zamiar sporo odpoczywać, więc myślę, że to idealna okazja, aby wrócić tutaj w świat blogowania. Na blogu pojawiły się już pewne zmiany np. w wyglądzie, zmiany zobaczycie także w postach, ale o tym przekonacie się później. Dlaczego w tytule posta jest "razem lepiej"? A to dlatego, że praca, którą za chwilę zobaczycie, robiona była na taki oto temat. Rysunek związany jest ze sportem, a dokładniej z moim ukochanym hokejem na trawie, na pewno większość z Was nie ma pojęcia co to i możliwe, że właśnie teraz "wujek google" obwieszcza Wam jakim to hokej jest pięknym sportem :)

Format: A3
Przybory: Kredki akwarelowe - Koh-I-Noor i suche pastele

Marokańska uliczka

Hej, hej!
Wreszcie przychodzę tu do Was z czymś nowym, aktualnie siedzę sobie w domku, bo zostało mi jeszcze kilka dni ferii. Zimy w tym roku jako tako nie było, przynajmniej tu u mnie, teraz też kilka stopni w plusie, więc uważam wiosnę za rozpoczętą! Dzisiaj obraz marokańskiej uliczki, który malowałam na licytacje, obraz wykonany jest farbami akrylowymi.

 Miłego dnia! 

Wróciłam?

Hej wszystkim! 

Dawno mnie nie było, choć deklarowałam coś innego. Zaczął się nowy roku, mam nadzieję, że ten będzie bardziej owocny dla tego bloga, gdyż w zeszłym roku postów było raptem 19. 

Co będzie pojawiało się na blogu?

Głównie moje prace plastyczne, czasem może jakieś zdjęcia, diy i inne posty może bardziej o moim życiu :)

Jak często będą posty?

To będzie zależało od czasu, ale postaram się dodawać jak najczęściej.

 To był takie dwa główne punkty, o których chciałam Was powiadomić, jeśli macie więcej pytań piszcie w komentarzach :)

Skoro wszystkie sprawy organizacyjne przekazane, przejdźmy do rysunku. Rysunek włosów, wykonany kredkami Koh-i-nor. 

Inspirowane pracą Samanty z bloga --> KLIK

Pozdrawiam i życzę szczęścia w nowym roku!