-->

piątek, 12 sierpnia 2011

Bransoletki z muliny

A to moje bransoletki z muliny.

Na pierwszym zdjęciu: od dołu ukośne paski, z napisem i krzyżyki.




Na drugim: od dołu zig zag, jodełka i jak ja to nazywam tuti.




I na trzecim: od dołu tęcza i korkociąg:)


A to wszystkie razem


I te na moich rękach;-)



Pozdrawiam :)

4 komentarze:

  1. Jesem pełna podziwu. Aż tyle zrobiłaś, sama? A jaka precyzja... Nie, no to chyba u Was w Gąsawie całe wakacje lało, że spędzałaś czas przy mulinie. :) Życzę dużo słońca na te pozostałe 2 tyg. wakacji.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ile tego jest...!!!! Mi nie chciałoby się tyle ich robić:) No chociaż dla takiego efektu jak twój... może i bym się skusiła:)
    Wszystkie śliczne:)
    POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne :)
    Zapraszam do mnie :
    blogissaldiss.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Jej,nie umiem zrobić czegoś takiego?
    Błagam,wykombinuj jakiś tutorial :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz!!!
Motywuje on mnie do dalszego tworzenia♥♥♥